Zadośćuczynienie w sprawie Slavików
Ponad 130 tysięcy funtów – taką kwotę w ramach odszkodowania przyznał sąd ofiarom współczesnego niewolnictwa z Peterborough. Mowa o dwóch mężczyznach, wykorzystywanych w okresie ośmiu lat w naszym mieście przez czteroosobową rodzinę, pochodzącą ze Słowacji.
Głośną sprawę opisaliśmy w zeszłym roku na naszej stronie i można o niej przeczytać tutaj [klik].
Margita Slavikova, lat 68, która mieszkała w rejonie Nitra w Słowacji oraz jej syn, 40-letni Robert Slavik z Priory Road w Peterborough odbywają od września karę więzienia za popełnione przestępstwa. Wcześniej, bo w marcu 2019, za kratkami wylądowała jej córka, 46-letnia Maria Slavikowa wraz ze swoim synem, Romanem Slavikiem (l. 29) z West Parade w Peterborough.
To właśnie oni wyzyskiwali mężczyzn, każąc im pracować za bardzo małe wynagrodzenie. To również oni podpisywali umowy bankowe i telefoniczne na ich nazwiska.
Zarobione przez ofiary pieniądze, rodzina zabierała w znakomitej większości dla siebie. Pierwszej ofierze wypłaciła przez blisko osiem lat jedynie £12,900 z wypracowanych oraz otrzymanych w zasiłkach £118,700. Drugi, 46-letni mężczyzna, w tym samym czasie zarobił około 80 tysięcy funtów – do jego kieszeni trafiło £13,600.
Wykorzystywani mężczyźni żyli pod różnymi adresami w Peterborough – zawsze jednak w złych warunkach. W domach mieli oddzielną od Slavików lodówkę i spożywali gorsze jedzenie. Do pracy zmuszani byli groźbą bezdomności. Nie pozwalano im na wyjazdy do Słowacji. Nie dopuszczano nawet do tego, by swobodnie poruszali się po mieście – mogli udać się do pracy oraz na zakupy.
Pierwszą ofiarę regularnie zabierano do Job Centre, aby w jej imieniu kłamać o posiadaniu żony i dzieci, co skutkowało większymi zasiłkami. Nie przeszkodziło to rodzinie w nakłonieniu go do fikcyjnego małżeństwa z Filipinką, której po ceremonii już więcej nie zobaczył – ślub otworzył kobiecie możliwość do pozostania w UK, ofiara natomiast zdobyła żonę na papierze i jednorazowe £200 zapłaty.
Drugi mężczyzna, pomimo doznanego urazu nogi i otrzymywanego z tego tytułu przez 18 miesięcy zasiłku, był zmuszany do wykonywania różnych prac w rejonie Lincoln Road i West Parade. Na miejsce docierał na piechotę, pokonując w sumie 4-kilometrową trasę.
Koszmar mężczyzn skończył się po interwencji policji w kwietniu 2016 roku.
Podczas posiedzenia Cambridge Crown Court w dniu 18 sierpnia, sędzia Jonathan Cooper zarządził, aby Slavikova spłaciła w ciągu trzech miesięcy kwotę £130,350 – z tej sumy jedna ofiara ma otrzymać £52,139, a druga £78,210 w ramach odszkodowania. Jeśli kobieta nie zastosuje się do tego nakazu, jej wyrok zostanie przedłużony o kolejne dwa lata.
Uznano również, że sprawa przyniosła Robertowi Slavikowi korzyść w wysokości £136,604 – jednak kwota możliwa do konfiskaty to zaledwie jeden funt. Sędzia uznał zatem, że Slavik posiedzi o tydzień dłużej w więzieniu.
Fot.: Margita Slavikova i jej syn, Robert Slavik